Bez pytania

Jak donoszą gejowskie media, w ankiecie Wirtualnej Polski 61% internautów odpowiedziało, że homoseksualiści nie powinni mieć prawa do rejestracji związków. Tylko 36% odpowiedziało pozytywnie. Ja osobiście uważam, że samo pytanie ludzi o prawo do rejestracji związku przez gejów i lesbijki to nieporozumienie. Nikt nie pyta internautów, czy heteroseksualiści powinni mieć prawo do rejestracji związków. Dlatego nikt nie powinien też pytać czy geje takie prawo powinni mieć. Dla mnie prawo do gejów i lesbijek do bycia traktowanym przez państwo w taki sam sposób jak heteroseksuliści jest oczywistoscią. Może zapytajmy czy heretycy powinni mieć prawo do małżeństwa, albo pójdźmy jeszcze dalej - zapytajmy czy niebieskoocy powinni mieć prawo czytać książki, a leworęczni prawo do podpisywania się. Jeżeli heterycy mogą rejestrować związki to i homikom się takie prawo należy. W pytaniu i proszeniu o równe traktowanie i sprawiedliwość jest coś upokarzającego i żałosnego. Równość i sprawiedliwość gejom i lesbijkom się należą, bo są takimi samymi ludźmi i obywatelami jak heteroseksualiści. Zamiast pytania i proszenia o prawa, które się homoseksualistom należą trzeba się domagać ich i walczyć, by nie były łamane.