Ted Haggard znów zabłysnął hipokryzją. Oświadczył, że gdyby miał teraz 21 lat i nie był chrześcijaninem byłby biseksualistą. Co za zakłamana szuja z tego dziwaka! Przecież on nawet nie byłby biseksualistą, bo był i jest gejem i to bez względu czy chrześcijańskim czy ateistycznym czy islamskim. Ted Haggard to zakłamany dupek, który po tym jak jego kochanek ujawnił, że uprawiał z nim regularnie seks przez 3 lata, udaje, że zmienił orientację w ciągu trzytygodniowej pseudoterapii. Jego żona jest albo jeszcze głupsza, albo ciągnie z tej komediodramy niezłą kasę, gdyż udaje, że wierzy te bzdury. Ciekawe, że jeszcze kilka lat temu twierdził, że jest heteroseksualny, teraz że biseksualny. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń i na kolejny raz, kiedy go media przyłapią na seksie z facetem. Gdyby nawet sobie zawiązał fiuta na supeł albo uciął go sobie z jajami to i tak nie zmieni to jego pociągu do mężczyzn. Czemu takie kreatury nie mają odwagi przyznać się do prawdy? Pozostawanie zakłamanym chujem to przecież żadne osiągnięcie. To czysta hipokryzja.
czwartek, 3 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz