piątek, 16 lipca 2010

Wysłane!!!

List do Ryszarda Legutki:

Szanowny Panie!

Dziś przeczytałem o Pana poglądach na Europride i homoseksualizm. I jestem tym, co przeczytałem zniesmaczony i zażenowany. Nie chcę się wdawać w dyskusje z człowiekiem pełnym chorych uprzedzeń i posługującym się inkwizycyjnym językiem jak Pan, ale nie mogę też obojętnie czytać o tym, jak mówi Pan publicznie o homoseksualizmie jako o "problemach z własną pożądliwością". Homoseksualizm to nie jest problem z własną pożądliwością, to w ogóle nie jest problem. Problemem są ludzie Pana pokroju i homofobiczne poglądy. Mogę zapewnić Pana, że swoją pożądliwość zaspokajam w sposób bezproblemowy. Współczuję bardzo Pana homoseksualnym znajomym, którzy - jak pisze Pan - "gardzą gejami" i "wcale nie chcą zmieniać prawa i nie chcą biegać po ulicach z kolorowymi piórami w zadkach". Wyraźnie widać, że cierpią oni - podobnie jak Pan - na homofobię, wszak nie jest tak, że zaburzenie to nie dotyka także osób homoseksualnych. Nie jest normalnym, jeśli komuś geje kojarzą się z kolorowymi piórami w zadkach. Mi się nie kojarzą w ten sposób. Jeśli zaś by mi się kojarzyli tak to zgłosiłbym się do psychoterapeuty, bo nie jest to objawem zdrowia psychicznego. Zaskakujące, że nie kojarzą się Panu z piórami z zadkach heteroseksualiści, choć na paradach karnawałowych tańczą właśnie z piórami przypiętymi do zadków. To jest dobitnym przejawem tego, że cierpi Pan na obsesyjne uprzedzenia. Na koniec proponuję Panu - zamiast pozbycia się ze słowników słowa tolerancja jak postuluje - pozbycia się uprzedzeń. Jest wiele specjalistycznych ośrodków i fachowych psychoterapeutów, którzy mogą Panu w tym pomóc.

Można wysyłać na adresy:
biuro@rlegutko.pl
paulinakrawczyk@rlegutko.pl

List do Jarosława Gowina:

Panie Pośle!

Mówi Pan, że nie widzi w naszym kraju "znaczących przejawów nietolerancji", że widzi Pan "u nas więcej przejawów zdrowego rozsądku niż w wielu krajach europejskich". Mówi Pan również, że "jesteśmy społeczeństwem bardzo tolerancyjnym w najlepszym tego słowa znaczeniu".

Nie widzi Pan niestety homofobii, bo sam jest homofobem. Tyle jest u nas tej tolerancji, że mi dom obrzucono jajkami, a mój związek jest przez polskie prawo traktowany gorzej niż posiadanie samochodu, bo samochód muszę zarejestrować, a związku nie mogę. Niech Pan nie będzie tak żałośnie śmieszny, ponieważ to naprawdę nie przystoi politykowi mówić publicznie głupoty i jeszcze się nimi szczycić. Zaściankowość i zacofanie charakteryzujące Pana powinno być dla Pana powodem do wstydu a nie chwalenia się tym w mediach.

Można wysyłać na adresy:
biuro@jgowin.pl
Jaroslaw.Gowin@sejm.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz