czwartek, 18 czerwca 2009

Jeszcze raz o paradzie, czyli jak było a jak mogłoby być

Garstka zapaleńców, którym się jeszcze chce przyszla. A reszta? Siedziala w domu... bo po co/ bo przecież nie trzeba/ bo nie jest jeszcze najgorzej/ bo nie trzeba denerwować homofobów/ bo się boję/ bo na parady chodzą sami dziwacy i aktywisci... Wpadam w stan kurwicy jak słyszę te teksty. A najbardziej dziwi mnie fakt, ze osoby mówiące to narzekają, że nic się w Polsce nie zmienia. Stado głupitkich kryptohomików mnie rozwala. Prawicowo religijna propaganda jednych wystraszyla, drugich oglupila. Ale nic bez nas sie nie zmieni drogie homiczki. Jesli sami nie zaczniemy walczyć o nasze prawa to wciąż bedzie tak jak jest, dalej będziemy dyskryminowani i obrażani.
Dlatego było tak



a mogloby byc tak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz