sobota, 27 czerwca 2009

27.06.2009 - Berlin, Paryż, Oslo, Helsinki, Dublin, Sofia, Lublana...

Przed 40 laty klienci baru na Christopher Street w Nowym Jorku, głównie homoseksualiści, po raz pierwszy zbuntowali się przeciwko policyjnej obławie. Przez cztery dni trwały rozruchy, które zapoczątkowały ruch na rzecz równych praw dla homoseksualistów. Dziś w rocznicę tych wydarzeń przez wiele europejskich stolic przeszło w paradach kilka milionów osób. W paryskiej paradzie prowadzonej przez mera miasta i Lizę Minnelli i zakończonej na Placu Bastylii uczestniczyło 700 tys. osób. W Berlinie na trasie parady, którą otworzył burmistrz Klaus Wowereit, zgrodzadziło się około pół miliona osób. W Berlinie już od tygodnia trwają różnego rodzaju eventy klubowe, uliczne, artystyczne. Na Nollendorfplatz i Motzstraße przez cały tydzień tętni życiem gejowskie miasteczko i działa scena, na której prezentowali się znani i mniej znani didżeje m.in. Westbam. Warto dodać, że zarówno mer Paryża jak i burmistrz Berlina, są gejami i aktywnie działają na rzecz równouprawnienia gejów i lesbijek. Parada przeszła także ulicami Sofii, stolicy Bułgarii. W tym roku obywała się pod hasłem "Tęczowa Przyjaźń" ("Rainbow Friendship") i wzięło w niej 500 osób. Strzeżona przez policję demonstracja gejów i lesbijek przeszła do tzw. Czerwonego Domu - domu znanego bułgarskiego rzeźbiarza z początku XX wieku Andreja Nikołowa. Organizację sofijskiej parady poparło 10 ambasad, w tym Szwecji, Wielkiej Brytanii i Rumunii. Poza tym, paradowano dzisiaj w Oslo, Helsinkach, Dublinie, Barcelonie, Lublanie...

Berlin








Paryż




Dublin


Helsinki


Oslo




Barcelona


Sofia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz