niedziela, 20 marca 2011

Ale


Taka reklama Ikei ukazała się w jednej z gazet we Włoszech. Wielu uważa, że to przykład otwartości firmy, co ma potwierdzać dodatkowo hasło o tym, że Ikea jest otwarta na wszystkie rodziny. Ja mam jednak wątpliwości. Niby wszystko w porządku, idea słuszna, ale czemu para stoi tyłem? Niby szczegół, ale czy para heteroseksulna też byłaby pokazana w taki sposób? Nic nie twierdzę, o niczym nie przesądzam... ale się mocno zastanawiam. Zbyt często pary homoskesulne są pokazywane w reklamach jakby w ukryciu i ukradkiem, podczas gdy pary heteroseksualne obściskują się zazwyczaj na kanapach i całują przy stole. Para gejowska przedstawiana jest często tak, że nie wiadomo czy to para zakochanych czy znajomych czy rodzeństwo. Konsument ma wybrać to co mu odpowiada. W przypadku pary heteroseksulnej nie musi wybierać. Wszystko jest jasne i wyraźne. W tej reklamie niby wszystko jest jasne, ale... No właśnie -ale.

4 komentarze:

  1. Rzeczywiście masz rację, że to zdjęcie trochę dziwnie wygląda. Tak jakby szybko wychodzili ze sklepu, żeby uciec przed naszymi spojrzeniami.

    Choć nie ma co marudzić, moim zdaniem lepsza taka reklama niż para hetero na kanapie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe, czy się doczekają swojej wersji akcji "jestem katolem, nie kupuję w ikei".

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro pary homos są takie same to czemu aż tak się dopraszasz by tak samo je pokazywano? Czy to nie próba kompensowania faktycznego innego społecznego statusu związków homo? Jak dla mnie reklama jest spoko i owszem, pokazuje parę gejów inaczej, dlatego, że status takich par jest inny, zaś marketingowiec (dobry) ma tworzyć przekaz odpowiednio współgrający z rzeczywistą recepcją, a nie postulatami kogokolwiek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że reklama jest czytelna, na jej korzyść przemawia szczegół trzymania się za ręce. Uważam, że nie trzeba ukazywać w takich samych konwencjach gejowskich tak jak heteryckie. Jest OK.

    OdpowiedzUsuń