Stąd szansa i wyzwanie dla twórców kampanii "Miłość nie wyklucza". Może Iza Miko podjęłaby się wsparcia gejów i lesbijek także w swojej (choć górnolotnie to jest przecież prawdą) ojczyźnie?
środa, 13 października 2010
Iza Miko ZA
Iza Miko dołączyła do innych celebrytów i wzięła udział w kampanii NO H8 na rzecz przyznania parom homoseksualnym w Stanach Zjedoczonych prawa do zawierania małżeństw. Chwała jej za to, ale jakoś dziwnie się człowiek czuje czytając, że polski celebryta walczy o prawa gejów i lesbijek za oceanem, a w Polsce cisza. No, ale ktoś musiałby Izie Miko zaproponować udział w takiej kampanii społecznej, a po drugie taka akcja musiałaby być przede wszystkim realizowana. To co robi trapez Yga Kostrzewa, Mariusz Kurc, Krystian Legierski i Tomasz Szypuła trudno nazwać realizacją, a jeszcze trudniej kampanią i to do tego społeczną, biorąc pod uwagę to, że Grupa Inicjatywna reprezentuje obecnie już chyba tylko siebie. Na pewno jej postulaty nie odzwieciedlają pragnień i żądań polskich gejów i lesbijek.
Etykiety:
Homopromocja,
Polityka,
Prawo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz