wtorek, 3 sierpnia 2010

Irena Lipowicz - nowy rzecznik cynizmu

Niestety nowy Rzecznik Praw Obywatelskich kompromituje siebie i urząd który pełni podobnie jak poprzedni. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej Pani Lipowicz mówi o tym, że nie widzi ani dyskryminacji osób homoskesulnych, ani potrzeby uregulowań prawnych dla par tej samej płci. Brak mi słów na takie nonsensy. Wysłałem zatem kolejny w ostatnim czasie list w proteście. mam nadzieję, że inni pójdą moim śladem. Nie bądźmy obojętni wobec panującej w Polsce homofobii. Reagujmy na nią, piszmy listy, protestujmy. Bądźmy słyszalni i widoczni. Swoje listy do RPO możecie wysyłać na adres mailowy - http://www.rpo.gov.pl/index.php?napisz=1 - lub na adres korespondencyjny Biura Rzecznika Praw Obywatelskich - Aleja Solidarności, 77 00 - 090 Warszawa.
Ja wysłałem list o następującej treści:


Szanowna Pani Lipowicz!

Z zażenowaniem przeczytałem dzisiaj wywiad z Panią w Gazecie Wyborczej. Pisze Pani, że nie widzi potrzeby regulacji prawnych dla związków tej samej płci, bo nie dostrzega Pani dyskryminacji. To, że Pani jej nie dostrzega świadczy jedynie o Pani hipokryzji i cynizmie, a nie o tym, że dyskryminacji tej nie ma.
Mieszkam ze swoim partnerem od 6 lat. Razem udało nam się zbudować dom i tworzymy rodzinę (jesteśmy rodziną bez względu na to, co Pani o tym myśli i czy się to Pani podoba czy nie). Gdyby któryś z nas zmarł – o ile testament nie byłby przez rodzinę podważany –drugi najpierw musiałby zapłacić zachowek rodzicom w wysokości 2/3 majątku. Potem musiałby zapłacić podatek od spadku w wysokości 20% jakbym był dla niego obca osobą, choć dzielimy całe nasze życie i jesteśmy najbliższymi sobie ludźmi. Żeby zapłacić podatek musiałby sprzedać dom. W przypadku sprzedaży domu zapłaciłby podatek 20% od sprzedaży. Niech sama Pani policzy ile zostałoby z majątku do dyspozycji?! Dodam, że nie można sprzedać domu dopóki osoba nie zapłaci podatku, bo jest do tego potrzebne zaświadczenie z urzędu skarbowego o nie zaleganiu z podatkiem. Niech mi Pani wierzy – jeśli kiedyś ja znalazłbym się w takiej sytuacji prędzej bym chyba podpalił ten dom niż zgodził się na takie traktowanie. I w jednym i drugim przypadku partner, który traci swoją najbliższą osobę, ląduje na bruku. Natomiast osoby heteroseksulne mogą zawrzeć małżeństwo i tych problemów nie mają. W Polsce można zarejestrować samochód a nie można związku dwóch osób. Czy Pani nie widzi, że ta sytuacja jest nienormalna?!
Podejrzewam, że nawet nie mógłbym pochować swojego partnera a zrobiłaby to jego rodzina, która dziś nie chce nawet go znać. Do tego wybrałaby zapewne, choć obaj jesteśmy zadeklarowanymi ateistami, katolicki pochówek, bo u proboszcza nie zdołaliśmy się doprosić o to, by móc dokonać u niego osobiście aktu apostazji i zmuszeni byliśmy wysłać go pocztą. Tzw. kościół katolicki jest organizacją o strukturach totalitarnych, który zapisuje do siebie nieświadome niczego dziecko a nie pozwala wypisać się dorosłej osobie. Do tego występuje przeciwko osobom homoseksualnym i jest pełne pogardy dla praw człowieka. Tak to wygląda w Polsce. Jak można tego nie widzieć zajmując się prawami człowieka?!
Widziałem jak cierpi mój znajomy, którego rodzina skutecznie odpędziła od łóżka chorego partnera. Nie życzę Pani, by przeżyła Pani coś takiego. Wstyd mi, że prawami człowieka zajmuje się osoba wypowiadająca takie rzeczy jak Pani.
Para heteroseksualna zawsze może zawrzeć małżeństwo. Jeśli żyje bez ślubu to na własne życzenie, a ja i mój partner z przymusu. To upokarzające. Ani mój związek ani nasza miłość na to nie zasługują.
Jestem pracownikiem socjalnym i spotkałem się z problemami osób homoseksualnych także wykonując swój zawód. Kiedy państwo chce zaoszczędzić pieniądze to traktuje parę gejów jak rodzinę (proszę samej zobaczyć definicję w Ustawie o pomocy społecznej), ale kiedy ta sama para chce być sprawidliwie i równo traktowana to państwo nią poniewiera. To nie jest dyskryminacja?!
Brakuje mi słów, by opisać moje obrzydzenie, tym co Pani mówi. To bardzo smutne, że osoby na Pani stanowisku wypowiadają się o braku dyskryminacji osób homoseksualnych. Pani urząd jest po to, by chronić moje prawa, a Pani go wykorzystuje do tego, by mi je ograniczać. Jest to po prostu nieuczciwe i niemoralne.

1 komentarz: