Scissor Sisters to najbardziej gejowski z najbardziej gejowskich zespołów. I chwała im za to, i chylę czoła przed nimi. Słuchanie ich, a jeszcze bardziej oglądanie ich teledysków, wprawia mnie w stan muzycznej niepohamowanej ekstazy.
A Jake Shears... Hmmmm... OŁ! @#$*! ŁAŁ!
Taaaak... :) The Gayest of the Queerest. Żałuję, że nie koncertowali w Polsce; do Niemiec na koncert nie udało mi się wydostać.
OdpowiedzUsuńA ten teledysk do Invisible Light... Siostra zapytała mnie: "Czy oni dużo ćpają?" :)
CHCIAŁBYM CI MAILEM WYSŁAC PARĘ CLIPÓW GEJOWSKICH KTÓRE IDEALNIE PASOWAŁYBY DO TWOJEGO BLOGA/HOMOTUNES/,NIESTETY NIE MOGĘ NIGDZIE ZNALEŻĆ TWOJEGO MAILA.MOŻESZ GO PODAĆ?DZIEKI Z GÓRY :-)
OdpowiedzUsuńFajne kąski :) Nożyczek kiedyś słuchałem częściej. Pamiętam jak wiele osób wkurwiało się, kiedy słyszeli te głosy :) Szkoda, że zespół troszkę odsunął się w cień.
OdpowiedzUsuń