Krzysztof Nowak, szef TVP2, ściąga do telewizji ludzi siejących nienawiść do gejów i poglądach rodem z mroków średniowiecza. Nowy program dostanie między innymi Pospieszalski, który dla prezesa Dwójki – jak sam mówi – jest osobą przez niego cenioną. Nowak nie widzi niczego złego ani nawet kontrowersyjnego w wypowiedziach nie tylko Pospieszalskiego, który kwestię homoseksualizmu sprowadza do rozumienia funkcji kiszki stolcowej, ale także Wojciecha Cejrowskiego, który wzywa do tępienia gejów, Tomasza Terlikowskiego wg którego homoseksualizm nie różni się specjalnie od zoofilii czy Grzegorza Górnego z Frondy, którego poglądy - jak i pismo którego jest naczelnym redaktorem - nadają się tylko do wytarcia tyłka po wypróżnieniu. Nienawiść i homofobia reprezentowana przez tych ludzi jest dla Nowaka złotym środkiem i oznaką pluralizmu. Ciekawe, że jednocześnie jakakolwiek krytyka katolicyzmu czy też wypominanie Rafałowi jego neonazistowskiej przeszłości już nie. Nowak uważa, że zatrudniając samych prawicowych oszołomów zachowuje równowagę. Ta nienormalna sytuacja jest dla niego przejawem normy. Żeby nikt nie zarzucił mu stronniczości program dostał też Wajrak, z tym tylko że będzie poświęcony zwierzętom i przyrodzie. Podsumowując - bardzo ciekawie zapowiada się jesienno-zimowa ramówka TVP, będzie zapewne co komentować. Choć szczerze mówiąc wolałbym jednak by nie było takiej potrzeby. Ale dopóki szefem TVP jest były neonazista zmian w tej kwestii na lepsze się nie spodziewam. Smutne to, że polską telewizją publiczną rządzą tacy ludzie. Poglądy, które prezentują nie ma nic wspólnego z misją, którą w założeniach powinna pełnić telewizja publiczna.
czwartek, 17 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz