czwartek, 21 lipca 2011

Co obraża poczucie zdrowego rozsądku?


Paweł Hajncel ma 44 lata. Maluje, rysuje, kręci filmy. W Boże Ciało przebrał się za motyla i stanął w bramie, kilkaset metrów od łódzkiej katedry. Gdy procesja przechodziła obok bramy, dołączył do wiernych. Wspinał się na palce, kucał, podskakiwał, pląsał między ludźmi. Teraz będzie go ściagać prokuratura. Za co? Za obrazę uczuć religijnych?! Ja się zastanawiam jednak co jest bardziej absurdalne i bezsensowne i co bardziej obraża poczucie zdrowego rozsądku - facet przebrany za motyla czy stado ludzi bezmyslnie podążających za kawałkiem ciasta udającego ciało mitologicznego boga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz