niedziela, 15 kwietnia 2012

Mały, wredny człowiek

Jarosław Gowin znów wyskoczył z tematem promocji homoseksulizmu. Nie jest niespodzianką, że jest przeciwko. Gowin nie rozumie tego, ze homoseksualizm ma się świetnie bez promocji. Tu nie chodzi o kwestię promocji ale chodzi o prawa, o to by nie być dyskryminowanym, by dwie kochające się osoby w związku mogły się zabezpieczyć na wypadek choroby lub śmierci. Ale Pan Gowin jest całkowicie zaślepiony przez katolicką ideologię, która jest pełna homofobii i uprzedzeń. Jako człowiek może Pan Gowin mieć poglądy jakie chce i modlić się do drzewa, Jezusa albo wiadra. To jego prywatna sprawa. Ale jako minister powinien dbać o prawa wszystkich Polaków. Ministrowi trudno to jednak zrozumieć.

1 komentarz:

  1. Mnie to już prawdę powiedziawszy męczy, całe to zamieszanie w okół homoseksualizmu. Po za tym, może Gowinowi nie chodzi o kwestie promocji homo, ale o promocje siebie w środowiskach konserwatywnych.

    OdpowiedzUsuń