wtorek, 5 lutego 2013

Godson, Żalek, Gowin

Żalek przygotował własny projekt czegoś a la związki partnerskie. Niby ma zawierać to samo co projekt Dunina, ale bez rejestracji związku. I tego właśnie nie rozumiem. Tak przeszkadza Żalkowi, Godsonowi i Gowinowi to, że pary według ustawy Dunina miałyby możliwość chwili szczęścia w urzędzie stanu cywilnego? Na tej chwili rejestracji związku miałaby polegać niekonstytucyjność projektu Dunina a brak tej rejestracji przesądzać miałby o konstytucyjności projektu Żalka? Przecież to śmieszne. To mnie przekonuje do tego, że projekt Żalka nie ma na celu pomóc ludziom, a jeszcze bardziej ich upokorzyć. Świadcząo tym też wypowiedzi boskiego posła Godsona. To taka PeOwska Pawłowicz. Pan Godson mówi, że w Poslce związki parterskie sa niepotrzebne bo są małżeństwa. To ja się pytam parafrazując posła: po co nam czarnoskórzy politycy skoro mamy białych? Tak, zdaje sobie sprawę z raistowskiego charakteru tej wypowiedzi. Ale należy zayważyć, że taki sposób myślenia prezentuje właśnie Pan Godson. I on nie zauważa w tym niczego złego. To jest dopiero chore. Pan Godson chyba nie jest świadom albo udaje, że nie wie tego, że amerykańscy rasiści posługiwali się takimi samymi argumentami jak dziś pan Godson by nie dopuścić do tego, by istaniły małżeństwa mieszane. Także powoływano się na biblię i religię. Zupełnie jak dziś Godson. Mówiono o wówczas (a zapewne i przez niektórych do dziś), że skoro bóg porozrzucał różne rasy po rożnych częściach świata to nie jest wolą boga mieszać rasy poprzez mieszane małżenstwa. Jest to obrzydliwe, ale tak samo obrzydliwe jest to co mówi pan Godson dzisiaj o gejach i lesbijkach. Posługiwanie się przez Godsona argumentami ze świata religii jest nieporozumieniem. Od grzechow to jest konfesjonał i kościół a nie parlament. Temu panu się zupełnie pomyliły te miejsca. Nie muszę chyba dodawać, że ile kościołów tyle wizji świata, więc skąd pan Godson ma pewność, że ma rację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz