Przez oststni tydzień trochę rzeczy mnie ominęło. Przez świat przetoczyła się fala pridów, w Brazylii uznano pierwsze małżeństwo osob tej samej płci, a w Nowym Jorku homomałżeństwa w końcu stały się rzeczywistością. Ostatnia wiadomość to chyba najważniejszy news. Nie jestem fanem USA, ale nie da się ukryć, że od tego, co się dzieje w Stanach zależą trendy w innych częściach świata. Myślę, że zmiana prawa na poziomie federalnym w tym zakresie - choć przed amerykańskimi gejami i lesbijkami jeszcze niejedna stanowa bitwa - jest coraz bliżej. Gorzej sprawy wyglądają w Polsce, gdzie walka o związki partnerskie wciąż wydaje mi się być jedynie ruchem pozorowanym, bez wiary w wygraną. O zapale nawet nie wspomnę. Na koniec filmik o naturalnej miłości:
wtorek, 28 czerwca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz