piątek, 16 sierpnia 2013
Obrzydliwe wakacje
Wakacje, Egipt ponoć płonie a turyści opalają się na plażach. Ale w Egipcie nie tylko można znaleźć się w centrum religijno-politycznych bitew, ale dodatkowo być skazanym za obrazę islamu albo homoseksualizm. Tak jak i w innych celach turystycznych wyjazdów jak Tunezja czy Maroko. Wiele osób powie zapewne, że władze tych państw starają się, by prawo ominęło pozamykanych w hotelowych oazach luksusu turystów. Ale czy to ma zapewnić mi jako turyście spokój? Może nie wszyscy wiedzą, ale w Maroku i Tunezji obecnie conajmniej kilkanaście osób odsiaduje wyroki za stosunki homoskesulne. Nie wyobrażam sobie, bym mógł - mając świadomość tego - wylegiwać się na marokańskiej czy tunezyjskiej plaży i popijać drinki przy hotelowym basenie. Powiem więcej - wydaje mi się to obrzydliwe. To tak jakby w okresie faszystowskiej okupacji jechać odpoczywać do Oświęcimia. To tak jakby w czasie faszystowaskiej okupacji jechać odpoczywać do Oświęcimia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz