Od 2004 r. oglądałem ten fragment otwarcia igrzysk w Atenach kilka razy. I za każdym razem robi on na mnie większe wrazenie. Klepsydra, bo tak się nazywa część widowiska poświęcona historii Grecji, to istny majsersztyk. Po prostu orgazm dla wszystkich zmysłów.
środa, 31 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz